Lenovo Y Gaming Keyboard została wyposażona w przyciski
Kailh Red Shaft
, które wytrzymują minimum 50 mln wciśnięć (dane pochodzą od producenta), a jeśli chodzi o wymaganą siłę nacisku do aktywacji poszczególnych klawiszy, to wynosi ona ok. 50g. To tyle, ile wymagają do aktywacji popularne przełączniki Cherry MX Blue, z tym że Kailh Red Shaft pozbawione są charakterystycznego “kliku”, znanego z niebieskich przełączników Cherry MX. Ten sam kolor u konkurencji – Cherry MX Red wymaga o 5g mniejszej siły nacisku, jeśli chodzi o aktywację przełącznika.
Lenovo chwali się wyposażeniem swojej klawiatury w anti-ghosting (tj. możliwość wciśnięcia wielu klawiszy jednocześnie), ale nie podaje konkretnej liczby klawiszy, które zadziałają wciśnięte razem. Do tego dochodzi 6 programowalnych przycisków na lewej krawędzi klawiatury (co przy wykorzystaniu kombinacji modyfikowanych o klawisze shift i ctrl daje łącznie 18 kombinacji makr, z których możemy korzystać podczas rozgrywki). Jak każda dobra klawiatura do grania, Lenovo Y Gaming Keyboard posiada też blokadę przycisku Windows,
W lewym, górnym rogu zostały umieszczone programowalne klawisze G 1-6 oraz M 1-3, a w prawym porty do podłączenia pozostałych akcesoriów: słuchawek, myszy, mikrofonu. Klawiatura posiada też gumowaną podpórkę pod nadgarstki, co jest bardzo pożądanym dodatkiem. Dla fanów rozrywki po zmroku Lenovo przygotowało aż 5 poziomów podświetlenia klawiszy oraz motywu przewodniego całej serii produktów gamingowych Lenovo – charakterystycznej litery Y na środku klawiatury.
Niestety jedynym dostępnym kolorem podświetlenia klawiatury jest czerwony.
Cena klawiatury
Lenovo Y
Gaming
w Polsce to ok. 499 zł.