I tutaj pojawia się pierwszy haczyk: mianowicie, żeby podłączyć konsolę do TV, będziemy musieli skorzystać ze specjalnej stacji dokującej. Miejmy nadzieję, że Nintendo planuje dołączyć ją do pudełka z konsolą.
Dalej też jest ciekawie. Źródła, na które powołuje sie redakcja Eurogamera twierdzą, że sercem nowej konsoli będzie mobilny układ Nvidii – Tegra. Obecne zestawy deweloperskie, na których twórcy gier testują swoje nadchodzące produkcje zostały wyposażone w Tegrę X1 – ten sam układ pojawia się w Nvidia Shield Android TV (to ta konsola stacjonarna Nvidii, gdybyście zapomnieli).
Pogłoski na ten temat krążyły już wcześniej, jednak wtedy mówiły one również o tym, że NX działać będzie pod kontrolą Androida. Najnowsze informacje przeczą jednak temu rozwiązaniu. Za to po raz kolejny słyszymy o tym, że gry na NX dostępne będą tylko na kartridżach. Ma być to nowy typ retro-nośnika, charakteryzujący się pojemnością 32GB. Ciekawe, jak będzie z ich dostępnością w Polsce.
Firma Nintendo po raz kolejny pokazuje, że wyścig pomiędzy Sony i Microsoftem kompletnie jej nie interesuje i nowe Nintendo po raz kolejny idzie własną, nie wytyczoną wcześniej przez nikogo ścieżką. Ciekawe tylko, czy ich nowy sprzęt zdoła zainteresować samych graczy?