Mieliśmy wówczas do czynienia z jednym z najbardziej rzucających się w oczy downgrade’ów graficznych w ciągu ostatnich kilku lat. To zaś nie mogło przejść bez echa – Ubisoft już wcześniej podważał zaufanie graczy, a premiera Watch Dogs tylko podbudowała to uczucie. Na tegorocznych targach E3 francuski producent zapowiedział sequel swojej wysokobudżetowej gry i choć nie prezentuje się on tak oszałamiająco jak trailer oryginału, to i tak większość graczy spodziewa się podobnej sytuacji.
Ubisoft obiecuje jednak, że do downgrade’u nie dojdzie.
– ”
Pamiętajcie, że pierwszy trailer Watch Dogs pokazywaliśmy latem 2012 roku, a więc zanim jeszcze ktokolwiek znał specyfikację konsol nowej generacji. Robiliśmy co w naszej mocy, by przewidzieć techniczne możliwości PS4 i Xbox One, a do pierwszej prezentacji użyliśmy peceta z mocną konfiguracją.
W przypadku Watch Dogs 2 od samego początku znamy możliwości platform docelowych. Dodatkowo w trakcie minionych lat poczyniliśmy wiele starań, by ulepszyć nasz silnik graficzny. Zatoka San Francisco to doskonałe miejsce do zaprezentowania efektów atmosferycznych i rozszerzonego pola widzenia. Oświetlenie i pozostałe efekty są bardziej realistyczne, a przez to świat wydaje się bardziej szczegółowy i dynamiczniejszy
. ” – zapewnia Dominic Guay, producent gry.