To zresztą nie byłaby pierwsza tego typu akcja ze strony chińskiego producenta – już na IFA 2015 wszyscy spodziewali się nowego modelu Mate 8 (pokazanego później), a tymczasem Huawei zaprezentował Mate S. Ale to tylko drobiazg w stosunku do numeru, który może zostać wykręcony w Berlinie tym roku.
Kiedy spytalibyśmy jakichś znawców rynku smartfonów, co Huawei pokaże na tegorocznych targach IFA, otrzymalibyśmy dwie wersje odpowiedzi. Ci bardziej pewni siebie mówiliby wyłącznie o Huawei Mate S2, natomiast ci bardziej ostrożni wspominaliby zachowawczo o Mate S2 lub też Mate 9 lub też jakimś innym modelu z serii Mate. Ale nikt nie przewidziałby raczej scenariusza, że na IFA 2016 nowego Mate’a po prostu nie zobaczymy.
Tymczasem według informacji pochodzących podobno od “wysoko postawionego” pracownika Huawei, jedyną gwiazdą targów IFA 2016 ma być nowa seria smartfonów z tak zwanej średniej półki, ale wyróżniających się tym, że przeznaczonych raczej dla kobiet. Co to dokładnie oznacza? Próbowaliśmy zastanowić się nad tym kilka dni temu.
Jeśli taki scenariusz okaże się prawdziwy, to będzie to oznaczało jedno: nowa seria smartfonów (według przecieków nosząca nazwę Huawei Nova) jest dla chińskiego producenta ważniejsza, niż się spodziewaliśmy. Tak ważna, że jej blasku nie powinna przyćmić premiera żadnego innego modelu.
Ale my jednak po cichu liczymy, w naszym szowinistycznym, męskim zaślepieniu, że jednak pojawi się na IFA 2016 również jakiś nowy “Mate”…