Nie brzmi to, jak rewolucja? Jeszcze nie. Microsoft skupił się nad opracowaniem uniwersalnego systemu identyfikowania przedmiotów (w tym przypadku jedzenia) i chce, aby jego dalszą funkcjonalność projektowali inni programiści. Pierwszym partnerem, który skorzysta z systemu CNTK skorzysta firma Liebherr, znana z tego, że produkuje niezłe lodówki. Jakich funkcjonalności możemy spodziewać się w lodówkach 2.0?
Wyobraźcie sobie na przykład, że macie taką lodówkę i grzebiąc w jej ustawieniach zaznaczacie, że zawsze chcecie mieć coś gazowanego do picia. Następnym razem, kiedy wejdziecie do sklepu spożywczego, wasz telefon połączony z lodówką za pomocą dedykowanej aplikacji poinformuje was o tym, że bąbelki w domu się kończą i warto kupić nową butelkę.
Albo jeszcze prościej – wasz telefon połączony z lodówką wyśle wam sugerowaną listę zakupów w celu uzupełnienia zapasów produktów, które lubicie mieć pod ręką i spyta się, czy złożyć już gotowe zamówienie w spożywczym sklepie internetowym.
I coś nam mówi, że system Microsoftu nie przyda się tylko i wyłącznie producentom lodówek. System CNTK, dzięki któremu komputer jest w stanie rozpoznać większość otaczających nas w życiu codziennym przedmiotów ma ogromny potencjał. A jeśli połączymy go na przykład z rozszerzoną rzeczywistością (na przykład z HoloLens), to otrzymamy iście wybuchową kombinację, jeśli chodzi o rozwój nowych technologii.