Jedna z użytkowniczek urządzenia Apple z nowym systemem operacyjnym odkryła z przerażeniem, co ogląda jej córeczka po wpisaniu słowa “huge” (wielki, ogromny). Nie będziemy oczywiście prezentować tego GIF-a (jak ktoś jest bardzo ciekawy, to i tak znajdzie), ale chodziło o seks oralny z udziałem kobiety i mężczyzny.
Inna niespodzianka kryła się za słowem “butt” (tyłek), które wyświetlało między innymi dość specyficzną wersję kucyka pony, wypinającego wspomnianą wyżej część ciała i sugestywnie ściągającego z niej majty (czemu towarzyszyła zmiana wyrazu pyska na coraz bardziej rozanielony). Co sobie mogło pomyśleć dziecko po obejrzeniu takiego GIF-a, strach sobie wyobrażać.
Oczywiście Apple zablokowało już dwa wymienione wyżej GIF-y, ale tama pękła. Użytkownicy wciąż zgłaszają nowe przykłady GIF-ów, które mają co najmniej lekkie zabarwienie erotyczne lub szokują przemocą (np. po wpisaniu słowa “power”). Wygląda na to, że Apple musi zatem dokładnie obejrzeć całą bibliotekę udostępnionych w nowym systemie GIF-ów i to jak najszybciej. Choć, szczerze mówiąc, powinno to być wykonane jeszcze przed premierą iOS 10.