Obie techniki malowania miały miejsce w tym samym miejscu i czasie – podczas targów World Travel Show 2016. To właśnie na nich Volvo Car Poland wystawiło swoje dwa modele:
V40
i V60 CC. I to one były głównymi bohaterami warsztatów zorganizowanych przez Fotospacery.pl.
Volvo V40
malowane było techniką dość tradycyjną, o ile można tak określić “mazanie flamastrami” po karoserii. Artysta – Maciej Polak – ozdabiał oklejony na biało samochód, wykorzystując do tego celu dwa kolory farby oraz specjalne flamastry z tuszem. A całość rejestrowały aż trzy urządzenia firmy
Olympus
: dwa aparaty Tough! TG-870 oraz wyczynowa kamera
Tough! TG-Tracker
:
Wszystkie te trzy urządzenia łączy nie tylko producent i bardzo wyczynowa “wszystkoodporność”, ale także jedna cecha, którą wykorzystywaliśmy w tym przypadku: automatyczne tworzenie filmów poklatkowych. Automatyczne, ale dające użytkownikowi pełną kontrolę nad procesem powstawania filmu: określenie czasu startu i zakończenia rejestracji, ustawienia interwału itd. Efekt, już po zmontowaniu, wygląda następująco:
A tak prezentuje się galeria zdjęć wykonanych zarówno podczas malowania, jak i już po jego zakończeniu:
Drugi samochód –
Volvo V60 CC
– malowaliśmy zupełnie inną techniką – światłem. Zamiast pędzli, tuszy i flamastrów wykorzystaliśmy do tego celu spory zestaw latarek firmy VARTA. Część z nich “doposażyliśmy” jeszcze w specjalne nakładki, np. w postaci długiego tubusu równomiernie rozpraszającego światło i świetnie nadającego się do “malowania” tła na biało.
Na czym polega malowanie światłem? W największym skrócie – na rejestrowaniu zdjęć przy bardzo długim czasie naświetlania, przy czym w trakcie wykonywania zdjęcia silne źródła światła w kadrze są odpowiednio przesuwane. W efekcie to, co ludzkie oko rejestruje jako świecący punkt bądź linię, na zdjęciu staje się prawdziwym rysunkiem albo świecącą płaszczyzną.
Zadanie było dość trudne, bo Volvo V60 CC umieszczone było w niedużej, dość jasno oświetlonej (jak na malowanie światłem) sali targowej, z jasnym tłem i niezbyt eleganckimi żebrowaniami konstrukcyjnymi. Wyglądało to w ten sposób:
A tak przedstawiają się nasze pierwsze próby poradzenia sobie z takim, a nie innym pomieszczeniem, poprzez “zamalowanie” tła z pomocą latarki VARTA z zamontowanym długim białym tubusem:
Efekty nigdy nie okazały się w pełni zadowalające, nie tylko ze względu na ograniczenia związane z pomieszczeniem, ale także z uwagi na sam proces fotografowania, który miał bardzo warsztatowy charakter. Bardziej chodziło o pokazanie pewnych technik i efektów, niż o efekt końcowy. Niemniej:
I jeszcze jeden przykład typu “przed i po”:
A tak wyglądało to “kuchni” – światłem maluje Jarek Macierewicz:
Malowanie światłem jest rewelacyjną techniką fotografowania samochodów, dość często wykorzystywaną przez Fotospacery.pl. I jakoś tak się składa, że często “malowane” są w tej technice właśnie samochody Volvo, zarówno te najnowsze, jak i starsze, klasyczne: