Nowy raport Check Point Software Technologies, opierający się o dane z ThreatCloud wskazuje, że w październiku najbezpieczniejsze były urządzenia komputerowe działające w na Litwie. Uzyskały one indeks bezpieczeństwa (Threat Index) wynoszący 35,9 pkt.; co oznacza, że średnio 36 na 100 ataków było skutecznych. Na kolejnych pozycjach uplasowały się komputery z Mołdawii i Czech – uzyskały one odpowiednio wskaźniki 36,1 oraz 42,5 pkt.
Na czwartej pozycji znalazła się Polska z wynikiem 44,4 pkt. To najwyższe miejsce wśród najbezpieczniejszych komputerów świata jakie osiągnął nasz kraj w ciągu ostatnich 2 lat. Wskażnik indeksu na poziomie 44,4 pkt oznacza spadek skuteczności hakerów aż o 10 punktów procentowych. Polska wyprzedziła tym samym kraje takie jak Luksemburg (47,7), Grecja (49,4) czy Irlandia (49,8). Co ciekawe już po raz trzeci najczęściej atakującymi nas hakerami byli Holendrzy…
Do najniebezpieczniejszych w Europie należą: Gruzja (79,5), w której blisko 8 na 10 ataków jest zakończone sukcesem oraz Macedonia (74,5), Kazachstan (67) i Włochy (65,5).
W zestawieniu najczęściej wykorzystywanych do ataków typów malware wciąż bezsprzecznym liderem jest Conficker, który odpowiada za 17% wszystkich rozpoznanych zarażeń. Na kolejnych pozycjach uplasował się Locky, który został wprowadzony do dystrybucji w lutym 2016 roku oraz trojan Zeus. Zarówno Locky jak i Zeus uzyskały po 5% “udziałów w rynku”.
W Polsce Conficker był najczęściej wykorzystywanym narzędziem wśród hakerów. Na drugim miejscu ulokował się jednak Cryptowall, czyli niebezpieczny wirus ransomware, który po raz pierwszy został zidentyfikowany w 2014 roku. Trzecie miejsce – analogicznie jak w zestawieniu ogólnoświatowym – zajął Locky, kolejny szkodnik typu ransomware. Ciągły wzrost powszechności ransomware wyraźnie wskazuje na skuteczność tego typu działań w Polsce. Firmy często decydują się zapłacić okup hakerom, obawiając się utraty ważnych danych. To czyni z całego procederu atrakcyjny i lukratywny biznes.