Żyjemy w przezabawnych czasach. Jak po raz pierwszy miałem w komputerze dysk twardy, którego objętość mierzy się w gigabajtach zamiast w megabajtach zastanawiałem się czym ja u licha tak astronomiczną pojemność zapcham. Dziś mam komputer z 256-gigabajtowym dyskiem, telefon z 32-gigabajtową pamięcią i domowego, trzyterabajtowego NAS-a, terabajt w chmurze, a… i tak mi mało.
Nie inaczej sytuacja wygląda, jak jestem w podróży. Zarówno w przypadku służbowych, jak i urlopowych wyjazdów, zawsze towarzyszą mi komputer i telefon. Trzeba przecież pracować, robić zdjęcia, nagrywać filmy, a potem odpocząć przy lekturze Internetu, muzyce czy jakimś filmie.
Wszystko to generuje niesamowite zapotrzebowanie na pamięć. Weźmy na przykład takie rejestrowanie wideo, czy to służbowo z konferencji, czy prywatnie celem zachowania jakiegoś wspomnienia. Mój telefon przy ustawionej rozdzielczości na 1080p i 60 klatkach na sekundę potrzebuje 250 megabajtów na każdą… minutę nagrania. To chyba wystarczająco ilustruje ten problem.
Jak temu zaradzić?
Odpowiedź jest banalnie prosta i na pewno każdemu Czytelnikowi CHIP.pl znana. Zaopatrzyć się w dodatkową, zewnętrzną pamięć. Jednak odpowiedź na pytanie “jaką” nie jest już taka oczywista. Bo nie każdy z nas ma takie same potrzeby.
Pendrive dobry dla każdego… ale nie kupujmy byle czego
Czym jest pendrive to raczej nikomu nie trzeba tłumaczyć. Nie każdy jednak wie, że ten rodzaj pamięci masowej nadal pięknie się rozwija, a urządzenia tego typu zyskują co rusz nowe innowacje. Niektóre są bzdurne, ale część z nich jest całkiem użyteczna. Na co zwracać uwagę?
Dobrze by było, by pendrive był zgodny nie tylko z klasycznymi komputerami PC i hybrydami, ale i tabletami czy telefonami komórkowymi. Zaoszczędzi nam to masę czasu. Wszak wiele zdjęć czy nagrań czy innej pracy wykonujemy właśnie na tego typu urządzeniach.
Mile widziane są też funkcje sieciowe (tak, pendrive’y już to mają!). Dzięki nim w łatwy sposób udostępnisz dane przechowywane na twojej zewnętrznej pamięci. Można też je wykorzystać do strumieniowania zapisanych na nich multimediów, na przykład filmów, na kilka urządzeń równocześnie.
Nasza propozycja | |
SanDisk Connect Wireless Stick
|
Profesjonaliści i biznesmeni mają jednak ciut inne potrzeby
Ci użytkownicy oczekują szybkości, niezawodności i bezpieczeństwa. Dlatego też te osoby powinny szukać pendrive’ów obsługujących standard USB 3.0, zapewniający znacznie szybszy transfer danych z urządzenia do urządzenia. Nie zaszkodzi też profesjonalny wygląd, przyda nam się pamięć, która nie przyjmuje formy wielkiego patyka wystającego z naszego komputera
Dane muszą też być bezpieczne. Na szczęście wielu producentów dołącza do swoich urządzeń oprogramowanie szyfrujące. Zadbajmy o to, by było markowe i silne (co najmniej 128-bitowe). Przyda się też program do odzyskiwania mniej lub bardziej przypadkowo usuniętych danych. Dla niektórych to sprawa życia i śmierci…
Nasza propozycja | |
SanDisk Ultra Fit
|
Nie zapominajmy o entuzjastach najnowszych rozwiązań technicznych
Jeżeli inwestujesz sporo w elektronikę i dysponujesz nowoczesnym sprzętem wykorzystującym najnowsze standardy, takie jak tablet i telefon z nowoczesnym złączem USB Typ-C, to warto nie marnować tych inwestycji i zaopatrzyć się w pamięć masową, która wykorzysta potencjał twojego sprzętu.
To oznacza, że warto skupić się na pamięciach, które posiadają zarówno złącze USB 3.1 (dla zgodności ze starszymi urządzeniami), jak i USB-C dla najnowszych komputerów PC i sprzętów mobilnych. Warto też zwracać uwagę na wydajność tej pamięci (150 MB/s wydaje się być rozsądnym wyborem biorąc pod uwagę ceny rynkowe) a także na dołączane oprogramowanie, które potrafi synchronizować nasze dane według dowolnych zadanych nam kryteriów.
Nasza propozycja | |
SanDisk Ultra Dual Drive
|
Bo prędkość ma znaczenie
Istnieją użytkownicy, dla których tempo wysyłania danych z pamięci masowej urządzenia do pamięci zewnętrznej ma bardzo istotne znaczenie. Te osoby potrzebują błyskawicznie przerzucić swoje cyfrowe treści, by móc za chwilę znowu korzystać z pamięci. Użytkownicy ci mają, w teorii, ułatwione zadanie, bo doskonale wiedzą na jaki parametr patrzeć: na szybkość.
Pamięć dla osób chcących zaoszczędzić jak najwięcej czasu bezwzględnie musi obsługiwać standard USB 3.0, który pozwala na wysyłanie danych nawet do 60 razy szybciej niż przy użyciu złącza USB 3.0. Przykładowo, pamięć USB 3.0, osiągająca szybkość zapisu 240 MB/s, pozwala na wysłanie tysiąca zdjęć o typowej objętości w mniej niż 35 sekund. Warto też zadbać o oprogramowanie, które automatycznie będzie zabezpieczać przechowywane dane, byśmy my nie musieli sobie już tym zawracać głowy.
Nasza propozycja | |
SanDisk Extreme Pro
|
Prawdziwy koń roboczy? Tylko dysk SSD.
Pendrive to dobra propozycja dla większości z nas, zapewniająca fajny stosunek korzyści do ceny. Dla niektórych jednak jest to niewystarczające. Zwłaszcza dla tych, którzy w podróży zajmują się obróbką dużej ilości danych. Na przykład montują film wideo w wysokiej rozdzielczości.
Te osoby potrzebują wydajniej pamięci, jaką jest pamięć SSD. Dzięki niej dosłownie w kilka sekund przeniesiemy wielogigabajtowy plik, a dostęp do niego jest błyskawiczny. Na dodatek, z uwagi na brak jakichkolwiek mechanicznych elementów, taki dysk jest znacznie odporniejszy na fizyczne uszkodzenia od “tradycyjnego” zewnętrznego dysku HDD. Mile widziane będzie też dodatkowe oprogramowanie, które pozwoli na zabezpieczenie danych poprzez ich zaszyfrowanie w pamięci SSD.
Nasza propozycja | |
SanDisk Extreme 900
|
A ta cała mityczna chmura?
To nadal świetny pomysł. Nie traktujmy jej jednak jako jedyne miejsce, w której przechowujemy nasze dane. Chmura jest świetna i bardzo wygodna. Jednak jeżeli nie masz zasięgu telefonii komórkowej lub sieci bezprzewodowej, lub jest on bardzo słaby, to szybko staje się bezużyteczna.
Dlatego też traktujmy ją jako świetne uzupełnienie danych trzymanych lokalnie. Najlepiej na pamięci masowej wysokiej jakości. Warto w nią zainwestować, bo przecież ma przetrzymywać czasem i przez lata to, co dla nas najcenniejsze.
Artykuł powstał na zlecenie dystrybutora produktów SanDisk – firmy CSI.