Super Mario Run przypomina inne gry z gatunku endless runer np. Temple Run, czy Sonic Dash. W porównaniu jednak do nich, rozgrywka w nowej grze Nintendo nie jest nieskończona – zawiera 24 dość krótkie poziomy. Według recenzentów tytuł można ukończyć w zaledwie 2 godziny, co jak na grę mobilną nie jest dobrym wynikiem. Krytykuje się także brak możliwości gry offline. Najbardziej boli jednak fakt, że gra jest zwyczajnie droga – kosztuje 9,99 euro, czyli 44 zł. Można co prawda zagrać w wersję bezpłatną, ale jest ona bardzo ograniczona.
Poza tym jednak o Super Mario Run przeczytać można już w sieci wiele pozytywnych opinii. Recenzenci doceniają prosty interfejs (da się grać jedną ręką), animacje, grafikę, konstrukcję poziomów i sześć kultowych postaci do wyboru. W serwisie Metacritic średnia ocen gry wynosi 79/100.
Zdaniem analityków z firmy Sensor Tower, Super Mario Run ma dużą szansę na to, by pod kątem pobrań przebić Pokemon Go – prognozuje się, że gra Nintendo zostanie pobrana 50 milionów razy w ciągu pierwszego miesiąca. Pod względem dochodów nie będzie jednak raczej w stanie pokonać Pokemon Go, które nie tylko oparte jest na modelu F2P, ale też jest tytułem o wiele dłużej utrzymującym gracza przy smartfonie.
Na Androidzie gra ukazać ma się w przyszłym roku – kiedy dokładnie? Wciąż nie wiadomo.