Rekord wszechczasów, czyli jak 4chan strollował… CIA?

Rekord wszechczasów, czyli jak 4chan strollował… CIA?

O co chodzi? Zapewne słyszeliście już o raporcie przygotowanym przez tajnego agenta MI6, który po tym jak przestał pracować dla Jej Królewskiej Mości założył własną, prywatną agencję wywiadowczą. To właśnie ta tajemnicza osoba przygotowała raport, w którym znalazły się informacje mocno kompromitujące osobę Donalda Trumpa.

Według tego dokumentu Rosja posiada wysoce kompromitujące nagrania wideo, na których Trump zaprasza do swojego pokoju hotelowego rosyjskie prostytutki i każe im… bezcześcić (darujemy Wam szczegóły) swoje łózko, ponieważ… z tego samego pokoju korzystał wcześniej Barack Obama. Dla ciekawych: chodzi o hotel Ritz Carlton w Moskwie.

Oprócz tego tajemniczy agent MI6 twierdzi w swoim raporcie, że Rosjanie rozpracowywali Donalda Trumpa od pięciu lat, a sam Trump wielokrotnie odwiedział Rosję, żeby prowadzić tam negocjacje biznesowe, a doradca Trumpa – Carter Page wprost uzgadniał z Rosjanami, że ci podrzucą materiały kompromitujące Hillary Clinton.

Raport ten został uznany za wiarygodny przez jedną z największych agencji wywiadowczych – CIA. Specjalny reportaż na ten temat wyemitowano między innymi w telewizji CNN, a publikacje na ten temat pojawiły się na wielu portalach informacyjnych na całym Świecie. M.in na stronie Gazety Wyborczej. Ogólnie rzecz biorąc: media zwęszyły ogromną aferę, o której czym prędzej poinformowały swoich czytelników.

Problem polega na tym, że wielce prawdopodobnym jest to, że te wszystkie informacje zostały… wymyślone, a ich autorami byli mistrzowie internetowego trollingu: użytkownicy forum 4chan, którzy dla zabawy postanowili przesłać swoje “fan-fiction” do przedstawicieli prasy. Ci z kolei przekazali je do CIA i… jakoś to poszło. Tak przynajmniej wynika z tego zarchiwizowanego wątku, którego założyciel twierdzi, że to on jest autorem całego raportu i przekazał go dziennikarzowi Rickowi Wilsonowi, który miał z kolei wysłać otrzymane dokumenty do CIA. Wilson twierdzi z kolei, że kontrowersyjne informacje na temat Donalda Trumpa są prawdziwe, a twierdzenie, że zostały one zmyślone na forum 4chan to sprawka rosyjskiej agentury.

Sam Trump oczywiście zaprzeczył przedstawionym przez media informacjom i nazwał je “niedorzecznymi”, dziwiąc się, że ktokolwiek mógł uwierzyć w “takie bzdury”.

Rozstrzygającym dowodem w tej sprawie byłoby opublikowanie samego nagrania Trumpa z prostytutkami w hotelu Ritz Carlton, ale raczej nie mamy na co liczyć.

Kto mówi prawdę? Szczerze mówiąc nie mamy najmniejszego pojęcia. Chociaż powyższy wycinek tego spektakularnego raportu, w którym pojawia się wzmianka o hentai (pornograficzny gatunek filmów anime) rzeczywiście brzmi, jak coś, co powstało na forum 4chan. Jeśli jest to kolejny “4chanowy przekręt”, to z pewnością zostanie zapamiętany jako jeden z największych “żartów” wykonanych przez użytkowników tego kontrowersyjnego forum.

Jeśli chcielibyście zagłębić się w temat, proponujemy zacząć od tego wątku w serwisie Reddit.