GoPro ogłosiło właśnie wyniki finansowe z czwartego kwartału 2016 roku, co pozwala jednocześnie podsumować cały zeszły rok pod względem zysków i strat. Trudny rok, pełen strat finansowych (w sumie w wysokości 373 milionów dolarów), afery związanej z nieudaną premierą pierwszego drona Karma (wycofywanego potem z rynku), rok zwolnień pracowników i zamykania niektórych oddziałów firmy. Przychody firmy w 2016 roku na poziomie 1,185 mld dolarów okazały się niższe o około 200 milionów od tych prognozowanych rok temu, no i zdecydowanie niższe od przychodów z 2015 roku, wynoszących 1,6 mld dolarów.
Ale w tych wszystkich statystykach i liczbach warto wymienić jeszcze dwie, które stanowią powód do optymizmu. Po pierwsze, w czwartym kwartale 2016 roku wpływy GoPro wyniosły aż 540 milionów dolarów (drugi rekordowy wynik w historii firmy), o 100 mln przewyższając świąteczną sprzedaż z roku 2015. Po drugie, nowe kamery Hero 5 Black i Hero 5 Session zajmują pierwsze i drugie miejsce pod względem sprzedaży kamer cyfrowych w Stanach Zjednoczonych (według raportu NPD).
Teraz wiele zależy od nowej linii kamer Hero 6. Jeśli one okażą się udane, a dron Karma z sukcesem powróci na rynek, kryzys finansowy firmy może zostać zażegnany. Jeśli nie…