Jak widzicie na zdjęciu załączonym powyżej Darling wyróżnia się dość mocno designem – zwłaszcza w kontekście samej kamery. Ta jest umiejscowiona w centralnej części obudowy – tuż nad głośnikiem – zarówno z przodu, jak i z tyłu urządzenia. Co więcej aparat jest dość sporej grubości i znacząco odstaje od współczesnych standardów. Ale za to jako w przeciwieństwie do konkurencji potrafi nagrywać filmy i tworzyć zdjęcia w 360-stopniach (13 MP), a to może okazać się dla użytkownika nie byle jaką zaletą.
Darling posiada 5,5-calowy ekran Full HD, procesor MediaTeka (niestety nie sprecyzowano, o który dokładnie chodzi), 4 GB RAM-u, 64 GB pamięci wewnętrznej i baterię o pojemności 3560 mAh. Znajdziemy tu także skaner linii papilarnych i USB typu C.
Do sprzedaży trafić mają dwie edycje smartfona. Wersja zwykła oraz luksusowa, w obudowie której znajdziemy skórę, złocone paski i cztery diamenty. Cena końcowa nie została ustalona, ale zagraniczne źródła sugerują, że może ona oscylować w okolicach 600 dolarów za model standardowy i 1300 dolarów za model premium. Dystrybucja poza rynkiem chińskim nie została potwierdzona.