Z taką propozycją wyszedł Warner Bros, ale inne wytwórnie także podchwyciły ten pomysł. Ma to pomóc w zwiększeniu dochodów ze sprzedaży filmów z tradycyjnych nośników cyfrowych oraz serwisów VOD, które od lat stale się zmniejszają. Warner Bros. chciałby, by filmy były dostępne dla konsumentów już 17 dni po premierze kinowej, ale w bardzo wysokiej cenie – mówi się tu nawet o kwocie 50 dolarów. Fox z kolei myśli o mniejszej kwocie (30 USD), ale dłuższym okresie wyłączności (30-45 dni od premiery). Universal nie zgadza się na tak długo okres – chciałby by filmy trafiały do domów 3 tygodnie po premierze. Nie podaje jednak kwoty, która by go satysfakcjonowała.
Lionsgate, Paramount i Sony rozmawiają już także z sieciami kinowymi w tej sprawie. Nie zainteresowany jest natomiast Disney. Z uwagi na prawo antymonopolowe wytwórnie nie mogą wspólnie podpisać żadnej ugody – wszelkie negocjacje z sieciami kin muszą odbywać się indywidualnie. Kina rzecz jasna nie są tym tematem specjalnie zainteresowane – w ich interesie jest, by okres wyłączności trwał jak najdłużej. Swoją drogą, nawet jeśli uda im się wynegocjować porozumienie, to czy ktokolwiek będzie zainteresowany wypożyczeniem na VOD filmy w cenie kilkukrotnie droższej od biletu do kina?