A może nawet dwa rysiki (no dobra, to oczywiście informacja z 1 kwietnia…)? W każdym razie warto zdać sobie sprawę, że scenariusz z pozostawieniem tej samej wielkości i dodaniem rysika ma sporą wadę: zmniejsza się ilość miejsca w obudowie. W takim wypadku mogłoby się okazać, że doszedł rysik, ale taki Note 8 wyposażony byłby w akumulator o mniejszej pojemności. Tym bardziej, że Samsung nie będzie raczej upychał na siłę jak największego akumulatora, ale zostawi zapewne odrobinę luzu w obudowie.
Dość gdybania. Jeśli jesteście ciekawi, jak wygląda Samsung Galaxy Note 8 (oczywiście o ile to zdjęcie jest prawdziwe) i czy jest podobny do S8+, to oto pierwsze zdjęcie tego smartfona, które wyciekło do sieci:
Bezramkowa konstrukcja, wirtualne przyciski… wszystko wygląda znajomo, prawda?