Gra będzie się toczyła na Io, Nessusie, Tytanie i w ziemskiej strefie europejskiej. Producent obiecuje, że poza podstawowym wątkiem pojawi się mnóstwo dodatkowych zadań, a rozmiar terytorium rozgrywki będzie ogromny.
Jeśli chodzi o tryb PvP, (Player versus Player), twórcy postanowili ograniczyć go jedynie do starć 4vs4 (4 na 4 graczy). Nowością mają być dodatkowe subklasy oraz nowe typy broni i zdolności. Niestety, nie będzie możliwe przeniesienie zapisów stanu gry z części pierwszej – cały zdobyty w Destiny ekwipunek przepadnie, ale wynika to z samej fabuły.
Co do strony technicznej, gracze konsolowi będą mogli liczyć na wyświetlanie maksymalnie 30 klatek na sekundę. Nie wiadomo jeszcze, czy limit tego współczynnika dotknie również nowej konsoli Microsoftu: Project Scorpio. Tymczasem pecetowcy, którzy dysponują odpowiednio wydajnym sprzętem, będą cieszyć oczy 144 kl./s. Na komputerach PC gra dostanie dodatkowe opcje – m.in. FOV (Field of View), pełne wsparcie dla myszy i klawiatur, czat tekstowy i wsparcie dla monitorów o proporcjach 21:9. Pierwszy gamplay Destiny 2 pokazuje, że jest na co czekać do września.