To będzie czwarta generacja Moto X, flagowej serii tej marki. Poprzednie modele serii X pojawiły się w 2015 roku – oznaczane jako Style i Play. Nie wiadomo jaki “przydomek” będzie miało najnowsze Moto, ale wiemy sporo o jego technicznych danych. Przyczynkiem do najnowszych spekulacji jest 9-sekundowy przeciek wideo.
Co konkretnie ma znaleźć się na pokładzie nowego Moto X? Lenovo, podobnie jak większość konkurentów, decyduje się na potrójny aparat (podwójny z tyłu urządzenia). Wygląda na to, że mamy już nowy standard, jeśli chodzi o tę funkcję w smartfonach. Poza tym X z 2017 roku ma służyć użytkownikom wyświetlaczem o przekątnej 5,5”, pokrytym szkłem 3D. Obudowa zostanie wykonana najprawdopodobniej ze szkła i metalu. Sercem smartfonu będzie 8-rdzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 660. Urządzenie wesprze 4 GB pamięć operacyjna, 64 GB pamięć wewnętrzna i bateria o pojemności 3800 mAH. Akumulator ma umożliwiać szybkie ładowanie (tzw. turbo charging). To wszystko? Nie. Moto X stawia też na wodoszczelność. Poza standardową nanopowłoką (dostarczaną przez firmę P2i), i chroniącą przed zachlapaniami oraz lekkim deszczem, telefon ma jeszcze coś. To klasyfikacja wodoszczelności IP68. Oznacza, że urządzenie można zanurzyć na 1,5-metrową głębokość na 0,5 godziny. I nie ucierpi.
Moto X Style (2015) i woda – fot. Lenovo
W branży słyszymy, że skoro Lenovo zorganizowało już firmową prezentację dla szerokiego grona, to Moto X prawdopodobnie zostanie oficjalnie zaprezentowane szybko. Bardzo często podobne przecieki są wypuszczane świadomie. Firmy, ogłaszając nowy produkt wewnątrz organizacji, liczą, że pracownicy rozpowszechnią news – w aurze tajemniczości. Tak czy tak, czekamy na nowe urządzenie Moto X, które będzie można dotknąć.