Sick City ma czerpać garściami z klasyków gatunku real-time strategy (RTS). Gracze będą planować manerwy taktyczne niczym w grze Commandos, prowadzić działania bez konieczności wydobywania surowców niczym w Company of Heroes i wykorzystywać unikatowe zdolności bohaterów podobnie jak w WarCraft III.
Osadzona w postapokaliptycznym świecie rozgrywka ma wyróżniać się mechaniką, wymagającą od gracza natychmiastowej reakcji na ruchy przeciwnika. Konieczne będzie też stosowanie przemyślanych taktyk w zależności od sytuacji na polu bitwy. Do zwycięstwa poprowadzą dwie drogi: zabicie lidera przeciwników lub zdobycie i utrzymanie przez 30 sekund sztabu wroga.
W Sick City fani będą mogli uczestniczyć w podejmowaniu wszystkich najważniejszych decyzji, które ukształtują finalną postać gry. Nowe mapy, frakcje, tryby rozgrywki, kampanie, e-sportowe aspekty tytułu zależeć będą wyłącznie od propozycji zgłaszanych przez społeczność graczy.
Sick City w ramach tzw. wczesnego dostępu prawdopodobnie będzie kosztowało 10 dolarów. Premiera pełnej wersji została zaplanowana na przyszły rok, jednak już w przyszłym miesiącu ruszą testy alfa dla dziennikarzy z całego świata.