Być może pomyśleliście już, że fotografie, które pokazujemy powyżej, nie wyglądaja na prawdziwe. Zatem kilka słów wyjaśnienia. Rzeczywiście są to kompilacje zdjęć zrobionych przez Juno, z podrasowanymi w programie graficznym kolorami. Jednak są one skomponowane z prawdziwych, surowych obrazów, udostępnionych na stronie NASA.
Wizja przedstawiona przez artystę, łączącego i kolorującego obrazy przesyłane przez teleskopy czy sondy kosmiczne jest równie prawdziwa co czarno-białe, nieostre obrazy ze strony NASA. Gdybyśmy spojrzeli gołym okiem na Jowisza z miejsca, w którym aktualnie znajduje się sonda Juno, obraz pewnie byłby czymś pomiędzy tymi dwoma skrajnościami. Kolory mają na celu jedynie uwydatnić struktury, które znajdują się na zdjęciach i ułatwić ich badanie.
Misja, którą prowadzi bezzałogowa sonda, ma pomóc naukowcom w zrozumieniu jak powstawał Jowisz i jak się zmieniał. To z kolei ma przynieść dodatkowe informacje na temat wczesnego formowania się Układu Słonecznego. Juno została wystrzelona w kosmos w 2011 roku, w 2016 weszła na orbitę polarną planety.
Jowisz to największa planeta Układu Słonecznego, piąta w kolejności od jego centrum. Razem z Saturnem, Uranem i Neptunem należy do grupy “gazowych olbrzymów”. Planety z tej kategorii mają w swojej strukturze niewiele stałych substancji. Jowisz składa się głównie z wodoru i helu. Planeta była znana już w starożytności. Rzymianie nazwali ją imieniem mitologicznego boga nieba, burzy i deszczu (po łacinie – Iuppiter).