Naturą m.in. bitcoina są silne wahania kursu. Ale w ostatnim czasie kryptowaluta biła kolejne rekordy swojej wysokiej ceny. To rozpaliło internetowe fora, na których miłośnicy kryptowaluty dyskutują o technikach i strategiach “kopania” np. ethereum. Na tę popularność szybko reagują też firmy, produkujące wydajne podzespoły.
Jak pisaliśmy w CHIP-ie, w kilku źródłach pojawiły się zapowiedzi wejścia do sprzedaży zmodyfikowanych kart graficznych AMD i Nvidii. Procesory, do tej pory produkowane dla graczy, teraz miałyby powstać z myślą o bitcoinowych “górnikach”.
Mamy informacje o kolejnych wariantach kart, jakie mają służyć do zdobywania internetowej waluty. Pracują nad nimi ASUS, MSI i Colorful. Pierwszy z wymienionych, tajwański producent, ma skierować do sprzedaży model ASUS P106-100 Mining. To wariant HTX 1060 Expedition. Specyfikacja podzespołu wygląda tak:
- GPU – 1280 rdzeni CUDA, częstotliwość bazowa 1506 Mhz (do 1708 Mhz w trybie Boost)
- 6 GB pamięci z zegarem 8 Ghz.
MSI zaproponuje, “kopiącym” kryptowaluty, karty P106-100 Miner i P104-100 Miner. Procesor Colorful P106-100 ma być produkowany bez złącza DVI.
Z naszych informacji wynika, że w niektórych krajach, gdzie dotąd sprowadzano ledwie po kilka sztuk gamingowych kart graficznych, teraz zamawia się je hurtowo. Popularność tego typu podzespołów wzrosła na Wschodzie, m. in. w Rosji. Tani prąd, ale też brak skutecznego nadzoru w części firm, sprzyjają wykorzystywaniu przez pracowników mocnego sprzętu do “wydobywania” kryptowalut przy okazji normalnych obowiązków. Widzimy też, już bez względu na geografię, że wydajne karty graficznie, cieszą się ostatnio ogromnym powodzeniem na internetowych aukcjach. Część kupujących decyduje się nawet na 100-procentowe przedpłaty.
A pod naszym niedawnym newsem o kartach do bitcoinów czytelnik CHIP-a pisze: Okazuje się, że dobre Radeony AMD właśnie zostały całkowicie wyprzedane. Przy cenie bitcoina równej 3000 USD to się bardzo opłaca.
Tymczasem wczoraj (15 czerwca) kursy kryptowalut mocno spadły. Bitcoin potaniał z 2461 dolarów do 2071. Ethereum z 346 do 260 dolarów. Teraz spadek wyhamowuje i widać już lekkie odbicie kursu. Pikowanie internetowego pieniądza prawdopodobnie zostało spowodowane podwyżką stóp procentowych w USA. | CHIP