Uspokajamy – problem z aktualizacją, zawierającą kompilację systemu Windows 10 o numerze 16212.1001.rs_iot.170531-1800, dotyczy naprawdę wąskiej grupy osób, które uczestniczą w programie testowym Windows Insider i już pobrały pechową aktualizację. Dalsza jej dystrybucja została przez Microsoft zablokowana. Użytkownicy komercyjnych, finalnych wersji Windows (tzw. retail) nie mają się czego obawiać, gdyż na ich telefonach i komputerach rzeczona aktualizacja nawet się nie pojawi.
Niemniej część “insidersów”, jak nazywani są wolontariusze – testerzy Windows – mogła stracić dane, gdyż po próbie instalacji niefortunnie opublikowanej wewnętrznej kompilacji systemu i restarcie smartfonu, urządzenie nie wróci do życia. Jedynym sposobem przywrócenia użyteczności urządzenia jest zastosowanie narzędzia Windows Device Recovery Tool i nadpisanie całej pamięci telefonu, co z oczywistych względów oznacza utratę wszystkich danych, chyba że użytkownik sporządził ich kopię zapasową.
Zgodnie z wpisem autorstwa Dony Sarkar, pracującej dla Microsoftu inżynier oprogramowania w grupie Windows and Devices Group, aktualizacja mogła też wpłynąć na działanie desktopowej wersji Windows 10, ale w tym przypadku nie ma ryzyka, że system się zawiesi w taki sposób jak na telefonach z Windows 10. Jeżeli jednak jesteście członkami programu testowego Windows Insider i zainstalowaliście kłopotliwą aktualizację na swoich laptopach czy komputerach, to macie dwa wyjścia – albo poczekać na kolejną kompilację (Sarkar napisała, że nie nastąpi to w tym tygodniu), albo skorzystać z funkcji roll-back, czyli cofnięcia ostatniej aktualizacji. Trzeba tylko pamiętać, że roll-back jest możliwy tylko przez 10 dni od momentu aktualizacji i tylko wtedy, gdy nie używano narzędzia “Czyszczenie dysku” w celu usunięcia plików aktualizacyjnych z systemowego dysku/SSD. | CHIP