Z dokumentacji patentowej wynika wyraźnie, że urządzenie mogłoby pracować na jeden z trzech sposobów: zamknięte, a w zasadzie nie otwarte (0 st.), rozłożone częściowo (180 st.) oraz maksymalnie rozłożone (360 st.). Możemy się domyślać, że 0 st. oznacza po prostu funkcjonalność tradycyjnego smartfona. Zamknięty ekran byłby trochę nieporęczny i mijał się z celem. Rozłożenie do 180 st. dałoby po prostu tablet, a 360 st. przypominałoby funkcjonalnością Yotaphone’a 2. Ten rosyjski telefon ma z jednej strony tradycyjny ekran, z drugiej czytnik ebooków.
Urządzenie zostało opatentowane przez Kabira Siddiquiego, którego nazwisko widnieje również w patencie dotyczącym podpórki Surface’a. Co ciekawe, koncepcję nowego urządzenia Microsoft pokazał już w 2009 r. Na początku drugiej minuty filmu zamieszczonego poniżej widzimy urządzenie, które składa się z dwóch smartfonów tworzących tablet.
https://youtu.be/t5X2PxtvMsU
Nad nowym podejściem do urządzeń przenośnych pracują projektanci innych koncernów. Jednak z różnym skutkiem. We wrześniu 2016 r. Google zaprzestało prac nad swoim modularnym telefonem, którego reklamę możemy obejrzeć poniżej. A przecież prace nad projektem Ara trwały trzy lata we współpracy z Motorolą.
Miejmy nadzieję, że nowa wizja Microsoftu nie podzieli losu projektu Ara, bo idea jest naprawdę ciekawa. Być może to jest właśnie przyszłość smartfonów, które połączą funkcjonalność tabletów z wygodą, jaką dają urządzenia mieszczące się w kieszeni. | CHIP