Dr Najarian, dyrektor w Michigan Center for Integrative Research in Critical Care rozpoczął współpracę z motoryzacyjnym gigantem we wrześniu ubiegłego roku. Toyota zapewniła m.in. wsparcie finansowe projektu. Jego celem było opracowanie systemu stałego monitorowania stanu fizycznego kierowcy zintegrowanego z pokładowymi systemami elektronicznymi samochodu.
Po siedmiu miesiącach intensywnych badań Dr Najarian ze swoim zespołem mają już kilka pomysłów, niemniej wciąż borykają się z kolejnymi wyzwaniami. Jednym z problemów jest odpowiednie rozmieszczenie profesjonalnego systemu monitorowania pracy serca kierowcy. Z jednej strony urządzenie nie może kierowcy przeszkadzać, z drugiej odczyt musi być profesjonalnej jakości, odporny na zakłócenia wynikające choćby z drgań pojazdu podczas kierowania samochodem. Zdolność do przewidzenia problemów zdrowotnych prowadzącego wymaga na tyle wysokiej czułości, by system był w stanie poprawnie zidentyfikować subtelne zmiany rytmu serca zwiastujące zbliżające się kłopoty.
Niezależnie od kwestii związanych z dokładnością pomiaru podczas jazdy, badacze koncentrują się również na analizie danych pochodzących z czujników kardiologicznych. Opracowane algorytmy wykorzystują technikę uczenia maszynowego w celu uzyskania optymalnego stopnia diagnozy. Przewiduje się, że wyniki gotowe do komercyjnego wdrożenia uzyska się w 2020 roku.
Komentarz CHIP: jakkolwiek idea towarzysząca badaniom prowadzonym przez Toyotę i zespół dr Najariana wydaje się szczytna, to stawiamy sobie pytanie, czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby zintensyfikowanie wysiłków w kierunku autonomicznych pojazdów, nie wymagających w ogóle kierowcy?
Dr Najarian ocenia, najprawdopodobniej słusznie, że w 2030 roku liczba kierowców w podeszłym wieku znacząco wzrośnie, a tym samym wzrośnie też ryzyko wypadków spowodowanych schorzeniami układu sercowo-naczyniowego. Biorąc pod uwagę to, co widzieliśmy niedawno w BMW, w 2030 r. na ulicach może być już całkiem sporo pojazdów autonomicznych, w efekcie problem być może rozwiąże się sam. | CHIP