Las Vegas, słynne “Miasto grzechu”, razem z firmą Cisco testuje rozwiązanie, które ma ułatwić życie mieszkańcom i przyjezdnym. Projekt Cisco, prowadzony na razie na terenie jednej dzielnicy, ma doprowadzić m.in. do zmniejszenia korków i zapewnienia płynności ulicznego ruchu. Jednym bowiem z największych problemów, z jakim boryka się Las Vegas jest zatłoczenie.
Inteligentna infrastruktura ma powstać do 2025 r. i kosztować Las Vegas 500 mln dol., czyli ok. 2 mld zł. Burmistrz Las Vegas Carolyn Goodman powiedziała: -Planujemy wdrożyć rozwiązania, które poprawią mobilność, odkorkują miasto, poprawią bezpieczeństwo, zredukują emisję dwutlenku węgla i pomogą stymulować wzrost gospodarczy.
Las Vegas to kolejna aglomeracja, w której Cisco wdraża swoje rozwiązania. Systemy działają już między innymi w Kansas, Kopenhadze, Paryżu i w Bukareszcie. Firma podpisała niedawno z francuskim rządem umowę w sprawie cyfryzacji kraju i uruchomiła w Paryżu wart 400 mln zł inkubator wspierający firmy, które mają pomysły na to, aby stolica Francji stała się jeszcze bardziej przyjazna mieszkańcom i turystom. Natomiast nasi zachodni sąsiedzi już zainwestowali równowartość 2 mld zł w projekt “Cyfrowe Niemcy”, z którego ma być sfinansowane m.in. przekształcenie Berlina w “smart city”.
W Polsce Cisco współpracuje od 2014 roku z krakowską Akademią Górniczo-Hutniczą i Związkiem Miast Polskich realizując program “Polskie Miasto Przyszłości”. Miejmy nadzieję, że i nasze zatłoczone miasta niedługo złapią trochę oddechu, gdy zmniejszą się korki i miejski smog. |CHIP