W jaki sposób rozwiązano kwestię zasilania? Przede wszystkim wymaga to zakupu dostępnej opcjonalnie klawiatury, do której dołączana jest indukcyjna mata zasilająca. Po połączeniu tabletu ze wspomnianą klawiaturą, całość wystarczy postawić na owej macie i sprzęt jest bezprzewodowo zasilany. Co ważne, nie jest konieczne dokładne ustawienie laptopa na macie zasilającej, nie ma tu też żadnych złączy zasilających. Poniższy film wiele wyjaśnia.
Owszem, w podróży używanie maty będzie kłopotliwe , przyda się więc tradycyjna ładowarka, ale w domu jest to wygodne rozwiązanie. Wygodne, choć drogie. W sam raz dla kogoś, kto planuje zakup Della Latitude 7285, którego ceny zaczynają się od 1200 dol. (ok. 4500 zł). Na klawiaturę i matę trzeba bowiem wysupłać dodatkowych 550 dol. (ok. 2050 zł).
Kilka słów o specyfikacji. Latitude 7285 jest sprzedawany w wersji z procesorem Intel Kaby Lake i5 lub i7 oraz z 8 bądź16 GB RAM. Dysk SSD NVMe ma pojemność 512 GB. Ekran o przekątnej 12,3 cala ma rozdzielczość określaną jako “3K” (2880 x 1920 pikseli) i zgodnie z danymi producenta charakteryzuje się jasnością 400 cd/m2. Sprzęt pracuje pod kontrolą Windows 10. Poza tradycyjnymi metodami logowania, użytkownik może skorzystać też z funkcji Windows Hello, czyli skanowania twarzy i siatkówki oka.
Na koniec ciekawostka. To nie jest pierwsze podejście Della do kwestii bezprzewodowego zasilania. Podobny pomysł firma ta przedstawiła już dość dawno, bo aż 7 lat temu. Wówczas bezprzewodowo ładowany był Dell Latitude Z600, który na rynku pojawił się w 2010 roku. | CHIP