Intel twierdzi, że amerykański producent układów SoC oferuje możliwość korzystania ze swoich patentów za cenę pięciokrotnie wyższą niż panująca w branży norma. Ponieważ Qualcomm ma bardzo bogate portfolio patentów, głównie w łączności bezprzewodowej oraz zarządzaniu energią, jego pozycja rzeczywiście jest bardzo silna. Intel podnosi również kwestię zniżek, jakich Qualcomm udziela na swoje procesory producentom telefonów.

Intel domaga się, by sprawie przyjrzała się Międzynarodowa Komisja Handlu (ITC). Zdaniem “niebieskich” Qualcomm narusza swoją polityką cenową zasady uczciwego handlu.
Qualcomm w odpowiedzi twierdzi, że Intel, podobnie z resztą jak Apple, wykorzystuje część technologii opatentowanej przez twórców Snapdragonów, bez stosownych licencji.
W grze są oczywiście olbrzymie pieniądze. Rynek technologii mobilnych jest wielki i rośnie, a Intel jako wytrawny gracz chce zgarnąć część tego tortu dla siebie. I chociaż procesory Intel Atom gościły w niektórych telefonach, to faktem jest, że nie zdobyły zbyt dużej popularności. Dziś, spośród znanych producentów jedynie Asus wykorzystuje procesory Intela w swoich telefonach.
Czy oskarżenia Intela pod adresem firmy Qualcomma to ukryta zapowiedź Intela, który ponownie zamierza szerzej wejść na rynek SoC dla smartfonów? Zapewne przekonamy się niebawem. | CHIP