Nowa funkcja ma wykorzystywać sensor 3D współpracujący ze skanerem tęczówki oraz z istniejącym już czytnikiem linii papilarnych. W praktyce oznacza to, że za pomocą twarzy będzie możliwe nie tylko logowanie się w iPhonie 8, ale również potwierdzanie w ten sposób płatności realizowanych za pomocą tego urządzenia.
Zdaniem Ming-Chi Kuo, analityka pracującego dla KGI Securities (firma zajmuje się chińskim rynkiem nowości smartfonowych i analizą łańcucha dostaw poszczególnych producentów) nowy sposób uwierzytelniania użytkowników ma zastąpić dotychczasową funkcję Touch ID, czyli czytnik linii papilarnych.
W taki scenariusz wierzy jednak niewielu innych obserwatorów poczynań Apple’a. Apple współpracuje bowiem już z wieloma bankami, umożliwiając bezstykowe płatności realizowane za pomocą Apple Pay, potwierdzane właśnie funkcją Touch ID. Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem będzie zapewne współpraca rozpoznawania twarzy ze stosowanym czytnikiem Touch ID.
Wszystko to jednak wciąż raczej domysły, niż pewność. Jak będzie naprawdę? Na odpowiedź na to pytanie musimy jeszcze trochę poczekać. | CHIP