Do zdarzenia doszło w Pakistanie. Telefon zapalił się prawdopodobnie w wyniku przegrzania baterii. Chłopiec grał na telefonie, kiedy bateria telefonu nagrzała się i wybuchła. Nikomu nic się nie stało. Co ważne, telefon podczas nie był podłączony do ładowania, nie był też bliski wyczerpaniu baterii, więc jak na razie nie wiadomo, co mogło być przyczyną wypadku.
Nie jest to pierwszy taki wypadek smartfona z serii J. W listopadzie 2016 roku w miasteczku Pau, w Akwitanii (Francja), doszło do samozapłonu modelu J5. Wówczas także wypadek okazał się niegroźny.
Do ostatniego incydentu doszło w bardzo niedobrym dla koreańskiej firmy momencie. Na rynek wchodzi za chwilę Samsung Galaxy Note 7 FE (Fan Edition) – poprawiona wersja telefonu, który musiał zostać wycofany na skutek właśnie problemów z samozapłonem wynikającym z przegrzania baterii. |CHIP