Microsoft pomyślał także o tym, by aplikacja umiała rozpoznać intencje użytkownika i mogła pokierować go w przypadku, gdy obiekt lub treść dokumentu wychodzą poza kadr aparatu. Seeing AI można również zintegrować z innymi aplikacjami np. Twitterem i wykorzystać ją do identyfikowania np. zdjęć i wpisów.
Aplikację można pobrać bezpłatnie na iOS, jednak na razie przygotowana została wyłącznie w języku angielskim. Nie wiadomo, kiedy trafi na Androida i czy Microsoft ma w planach inne wersje językowe.
Wiele firm inwestuje środki w rozwój sztucznej inteligencji. Facebook w ubiegłym roku zaoferował narzędzie do rozpoznawania obiektów na zdjęciach, Google od lat pracuje nad autonomicznymi samochodami, które potrafią zauważyć przeszkody na drodze oraz nad oprogramowaniem, które potrafi czytać z ruchu ust. Harry Shum, wiceprezes grupy Microsoftu zajmującej się sztuczną inteligencją zapowiedział, że Seeing AI to dopiero początek tego typu rozwiązań. | CHIP