Sztuczna skóra jest wykonana z nanosieci – polimeru pozyskiwanego z krzemu. Takie struktury są stosowane między innymi w komputerach kwantowych oraz w dyskach twardych. Główną zaletą nanosieci jest możliwość monitorowania za jej pomocą sygnałów, wysyłanych przez komórki ludzkiego ciała, a to ma szansę znaleźć zastosowanie np. w medycynie.
Ochotnicy, którzy przez tydzień testowali sztuczną skórę nie odczuwali dyskomfortu, co więcej – zapomnieli, że mają ją przyczepioną do ciała. W przyszłości naukowcy planują zastosować technologię także do celów komercyjnych. Łatwo sobie wyobrazić, że sztuczna skóra może zastąpić nieporęczny telefon lub wyświetlać tatuaże, których wygląd zmieniałby się w zależności od tego jak zostaną zaprogramowane.
– Nie będziemy musieli nosić smartfonu, a zatem technologia, którą opracowaliśmy, zmieni sposób, w jaki komunikujemy się – zauważa profesor Takao Someya z Uniwersytetu w Tokyo, członek zespołu badającego zastosowania nanosieci. | CHIP