Już na wstępie widzimy znaną z pierwszego sezonu czwórkę przyjaciół, którzy w radosnej atmosferze grają na automacie w “Dragon’s Lair” – zręcznościową grę z 1983 r., która była prekursorem gatunku interactive movie (gra przypomina film, w którym co pewien czas podejmuje się wybory posuwające akcję do przodu). Szybko okazuje się, że Will, główny bohater, który ma za sobą traumatyczne przeżycia z innego wymiaru widzi więcej niż pozostali ludzie. Nastolatek ma wizję nadchodzącego zła, które ma pogrążyć całe miasteczko Hawkins. Tym razem antagonista wydaje się być o wiele bardziej przerażający.
Twórcy zadbali oczywiście o odpowiednią oprawę dźwiękową – w zwiastunie padają słowa z czołówki “Thrillera” Michaela Jacksona wypowiadane przez Vincenta Price’a, lektora, którego doskonale znamy z powyższego przeboju.
W obsadzie ponownie zobaczymy Winonę Ryder w roli matki Willa, Davida Harboura w roli komendanta Jima Hoopera i Milly Bobby Brown w roli Jedenastki. Do obsady dołączyło też kilka nowych osób, m.in. Sean Astin (Samwise Gamgee z “Władcy Pierścieni”), który wcieli się w lokalnego radiowca, Sadie Sing, która zagra postać Max – niezłomnej chłopczycy oraz Dacre Montgomery (Jason z “Power Rangers”), który wcieli się w jej brata. Stranger Things 2 zadebiutuje na platformie Netflix 28 października 2017 roku. Drugi sezon będzie składał się z 9 odcinków (o jeden więcej niż poprzedni).
Pierwszy sezon serialu Netflixa spotkał się z bardzo pozytywnym przyjęciem przez krytyków. Swoją formą i treścią “Stranger Things” nawiązuje do popkultury lat ’80 i twórczości Stevena Spielberga, Stephena Kinga czy Johna Carpentera. Historia serialu opowiada o śledztwie w sprawie zniknięcia dwunastoletniego Willa Byersa i losach jego najbliższych przyjaciół, a także tajemniczej dziewczynki z nadprzyrodzonymi mocami, która zjawia się w miasteczku Hawkins tuż po zaginięciu Willa.