– Jesteśmy mocno skoncentrowani na autonomicznych systemach. Mamy w planach duży projekt i czynimy spore inwestycje w kierunku jego realizacji. Z naszego punktu widzenia autonomia jest matką wszystkich projektów sztucznej inteligencji. – wyjaśnił szef Apple.
Czy to oznacza, że Apple potwierdza przewijające się od lat plotki na temat produkcji autonomicznych samochodów? Nic bardziej mylnego. Firma, może i prowadzi badania tego obszaru automatyki, ale niekoniecznie musi mieć w planach sprzedaż autonomicznych pojazdów. To właśnie próbuje sugerować sam Tim Cook:
– Autonomiczne systemy mogą być wykorzystywane na bardzo wiele sposobów. Pojazdy są tylko jednym z nich, ale istnieją jeszcze inne obszary tej technologii. I nie chciałbym teraz dodawać nic więcej. – enigmatycznie zakończył swoją wypowiedź Cook.
Nad autonomicznymi samochodami pracuje już wiele bardziej doświadczonych na polu motoryzacji producentów. Może dlatego Apple nie widzi sensu pakowania się w ten dział elektroniki? Ale jeśli nie samosterujące auta, to co innego może aktualnie interesować firmę? Możliwości jest całe mnóstwo – od autonomicznych dronów, poprzez maszyny przemysłowe usprawniające proces produkcji urządzeń, roboty asystujące przy pracy w magazynie, czy chociażby systemy automatyki domowej. Czas pokaże, który kierunek zdecydowało się obrać Apple. | CHIP