Microsoft pochwalił się wynikami Binga, publikując je na Twitterze. Zamieszczone infografiki dowodzą, że jedna trzecia wyszukiwań w Stanach Zjednoczonych pochodzi z Binga (bezpośrednio, bądź przez Yahoo lub AOL). Inne kraje, w których Bing radzi sobie coraz lepiej to Tajwan i Wielka Brytania.
Nawet intensywnie wpatrując się w powyższą infografikę nie zobaczymy danych dotyczących Polski. Wprawdzie według serwisu ranking.pl Bing jest w Polsce drugą co do popularności wyszukiwarką, ale oznacza to raptem, że 0,75 % wszystkich zapytań pochodzących z naszego kraju zostało wysłanych za pomocą Binga.
Microsoft podaje, że obecnie ma 9-procentowy udział w światowym rynku. Google nadal prowadzi, ale liczby podawane przez Microsoft wskazują na to, że Bing zaczyna być liczącą się wyszukiwarką. To ważna informacja dla przyszłych reklamodawców. Dlatego jeśli ktoś mówi, że “nikt nie używa Binga”, to najwyraźniej mija się z prawdą. | CHIP