“Call of Duty: World War II” jest niewątpliwie jedną z najbardziej oczekiwanych gier 2017 roku. Seria wraca bowiem do swoich korzeni, czyli realiów II Wojny Światowej. Robi to po raz pierwszy od 2008 roku (“CoD: World at war”). O ile już wcześniej widzieliśmy spore fragmenty rozgrywki, lada chwila będziemy mogli ją przetestować osobiście. Beta (z multiplayerem) dostępna będzie już od 25 sierpnia dla PlayStation 4. Zapowiedziano też udostępnienie bety dla innych platform. Teaser sieciowej bety nowego “Call of Duty” robi wrażenie.
Gra prezentuje się bardzo dobrze pod względem graficznym. Jeśli Sledgehammer Games (studio tworzące grę) stanie na wysokości zadania, możemy spodziewać się naprawdę dobrego FPS-a. W wywiadzie dla TechCrunch Michael Condrey, jeden z twórców gry, przyznał, że ekipa Sledgehammer Games w ramach przygotowania odwiedziła muzea związane z II Wojną Światową, a nawet strzelnicę, by samemu sprawdzić, jak działa broń, którą umieszczą w grze.
W grze znajdziemy sporo nowości. Największą jest rezygnacja z tradycyjnych dla serii klas postaci na rzecz oddziałów. Gracz najpierw wybierze oddział, dopiero potem dobiera wyposażenie. Oddziały mogą przynależeć do: dywizji piechoty, ekspedycyjnej, dywizji powietrznodesantowej, pancernej lub górskiej.
Czy nowy “Call of Duty: World War II” zdoła pokonać “Battlefield 1”? Zobaczymy. Tytuł produkcji Dice jest o rok starszy, zdołał więc zebrać sporą rzeszę fanów, ale też stracił już efekt nowości. | CHIP