Produkt Andy’ego Rubina ma szanse na rynku w obliczu konkurencji Google Pixel 2 czy Samsunga Galaxy S8+?
Essential Phone jest projektem, który nim wystartował na dobre, zrobił sporo szumu. Wszystko dlatego, że za tym amerykańskim startupem stoi m.in. wspomniany współzałożyciel Android Inc., firmy, która zaprojektowała system operacyjny używany teraz przez miliony osób (ale już pod sztandarami Google’a). Sam telefon nie wyróżnia się jednak szczególnie, jeśli chodzi o specyfikację. Sercem smartfonu jest procesor Qualcomm Snapdragon 835, a więc 8-rdzeniowa jednostka ze ścisłej, światowej czołówki. Do tego znajdziemy w nim 4 GB pamięci RAM, 128 GB pamięci wewnętrznej oraz baterię o pojemności 3040 mAh.
Essential Phone PH-1 dysponuje dużym ekranem o przekątnej 5,71” i rozdzielczości 2560 x 1312 pikseli. Wyświetlacz został pokryty szkłem Gorilla Glass 5, więc jego trwałość będzie bardzo wysoka. Brzegi ekranu są lekko zakrzywione (tzw. 2,5 D).
Ciekawostką jest podejście konstruktorów smartfonu do fotografii. Przedni aparat umieszczono niemal na samym ekranie. Przewidziano na ten podzespół jedynie mały fragment, na którym nie ma aktywnego wyświetlacza. Z tyłu natomiast znajdziemy aparat 13-megapikselowy. | CHIP