Bakteria zaczęła produkować kwas octowy nie tylko z dwutlenku węgla, ale, podobnie jak rośliny – ze światła i wody. Z tą różnicą, że wydajność bakterii jest zdecydowanie wyższa niż chlorofilu, który rośliny wykorzystują do fotosyntezy. Efektywność nowego organizmu wynosi 80% przy 2% fotosyntezy. Czyżby naukowcy przyśpieszyli ewolucję?
Niewykluczone, że kiedyś panele słoneczne będą produkowane ze zmodyfikowanych, superwydajnych bakterii Morella thermoacetica. Zwiększyłoby to nawet czterokrotnie wydajność komercyjnych ogniw, obecnie wynosi ona zwykle 20%. Co prawda istnieją rozwiązania, zapewniające już dziś nawet 40% skuteczności. Wymagają jednak zastosowania drogich i trudnych do zdobycia materiałów, takich jak arsenek galu albo selenek indu. Naukowcy pracują teraz nad komercyjnym zastosowaniem swojego pomysłu. Jest szansa, że Morella thermoacetica w przyszłości pomoże nam w uniezależnianiu się od paliw kopalnych. | CHIP