Badanie przeprowadzono zgodnie z rygorem naukowym: Analizie poddano ok. 240 tytułów, które ukazały się w 2016 r. na polskim rynku i wydane zostały przez 10 różnych wydawnictw. Książki zostały dobrane w pary, co do których przypuszczano, że ich sprzedaż będzie porównywalna. W każdej parze jedna z książek miała być poddana ochronie antypirackiej, podczas gdy w rozpowszechnianie pirackich kopii drugiej nie ingerowano.
Działania antypirackie wobec “chronionych” książek z każdej pary powierzono wyspecjalizowanej agencji, która przez rok tropiła, blokowała i usuwała pirackie kopie utworów. Dr Krawczyk pozytywnie ocenia skuteczność tych działań – “wiele takich [udostępniających pirackie treści, przyp. red.] portali, w szczególności największy z nich, którego nazwa kojarzy się ze zwierzątkiem futerkowym, szybko reaguje na wezwania do usunięcia pliku w związku z naruszeniem praw autorskich. Naprawdę skutecznie mogliśmy więc ograniczyć dostępność pirackich plików”
Wynik badania jest jednoznaczny: w przypadku zbadanych 120 par książek, piractwo nie ma wpływu na sprzedaż. Jak powiedział kierujący zespołem przeprowadzającym badanie: “To, czy pirackie kopie książek były łatwo czy trudno dostępne, nie miało realnego przełożenia na sprzedaż książki”.
Zapytany o prawdopodobne przyczyny takiego stanu rzeczy Dr Krawczyk odpowiedział – “Może być np. tak – wyjaśnia badacz – że ktoś najpierw ściągnie sobie piracki plik, ale potem stwierdzi, że książka jest na tyle dobra, że chce ją kupić. Albo poleci tę książkę innej osobie, która potem tę publikację kupi. Według naszego badania negatywne i pozytywne efekty piractwa w tym sektorze rynku się znoszą.”
Niestety, mimo starań naukowców badanie miało mniejszy zakres, niż planowali. Do badania zaproszono aż 70 wydawnictw, z czego na udział zdecydowało się jedynie 10. Oznacza to, że wynik może nie być reprezentatywny dla całości rynku i istnieją branże i dziedziny, w których wpływ piractwa jest widoczny – czy to powodując spadek, czy wzrost sprzedaży. Naukowcy zastrzegają też, że nie można przekładać wyników badania na inne kraje i branże, czyli na przykład sprzedaż książek w USA albo dystrybucję filmów czy muzyki gdziekolwiek na świecie.
Tymczasem jednak, jak podsumowuje dr Krawczyk, “Wnioskiem z naszych badań jest m.in. to, że pewnie nie opłaca się piratów ścigać, bo nie powodują oni strat finansowych.”
Autorami eksperymentu, oprócz dr Krawczyka, są Wojciech Hardy i dr hab. Joanna Tyrowicz. Wyniki ich badań prawdopodobnie ukażą się w przyszłym roku w prestiżowym piśmie “Economic Journal”.