Widzimy telefon …całkowicie pozbawiony ramek. Do tego prawdopodobnie smuklejszy niż poprzednik – Mi Mix miał i tak zaledwie 7,9 mm. Nowy model wygląda na jeszcze cieńszy. Mi Mix 2 ma także bardziej zakrzywione krawędzie. Zauważyliście coś dziwnego? Tak, też nie możemy dopatrzyć się obiektywu przedniej kamery. Wydaje się wręcz niemożliwe, by w erze zdominowanej przez selfie smartfon mógł nie mieć przedniego aparatu. Jednak w przeciekach są na razie tylko dane, dotyczące głównej kamery (19 MP). Przypadek?
Xiaomi pozostało też przy bardzo dziwnym głośniku. Podobnie jak w Mi Mix, tak i w drugim modelu tej serii, nie widzimy tradycyjnego podzespołu a specjalny system przekazujący sygnał do piezoelektrycznego głośnika ceramicznego.
Takie rozwiązanie sprawia, że de facto cała metalowa część obudowy staje się głośnikiem. Dziwne? Owszem. I często krytykowane w przypadku Mi Mixa. Czy w modelu Mi Mix 2 usprawniono tę technologię? Czas pokaże.
A podzespoły? By dogonić konkurencję Xiaomi zastosowało procesor, który jest aktualnie jednym z najszybszych na rynku: Snapdragon 835. Wydajny, ośmiordzeniowy SoC, zawierający układ graficzny Adreno 540, jest wykonany w litografii 10 nm. To oznacza mniejszy pobór prądu niż w Snapdragonie 821 (14 nm). Mi Mix 2 to także 6 GB pamięci RAM. O wydajność nie trzeba się więc martwić.
Zwiększono, chociaż nieznacznie, pojemność baterii. Z 4400 mAh urosła ona do 4500 mAh, co powinno w połączeniu z nieco bardziej energooszczędnym procesorem przełożyć się na dłuższy czas pracy na baterii. Smartfon wyjdzie z Androidem 7.0, ale możemy spodziewać się, że wkrótce po premierze otrzyma aktualizację do nowego Androida O. Szacowana cena telefonu to 750 dolarów (2750 złotych). | CHIP