Według Philippe’a Honchosa, do 2020 roku Tesla nie powtórzy świetnych wyników z 2016. Wszystko przez rosnące ceny materiałów do produkcji baterii. Gigafabryka Tesli wytwarzająca własne baterie ma być ukończona dopiero za dwa lata. Wtedy też firma powinna zacząć osiągać zysk. Do tego czasu, według analityka, cena za akcję Tesli spadnie z rekordowych 379 dolarów do 280. To zdecydowanie mniej niż prognozowane dotąd 333 dolary za akcję.
Jeszcze w tym roku przedsiębiorstwo ma zacząć sprzedawać autonomiczne ciężarówki. Tesla skupia się jednak teraz na produkcji osobowego Modelu 3, swojego najtańszego auta elektrycznego. Ceny samochodu na amerykańskim rynku zaczynają się od 35 tysięcy dolarów (125 tysięcy złotych), co jak na auto tej klasy jest atrakcyjną ofertą. Firma inwestuje też w stacje ładowania w USA i w Europie. | CHIP