Nowe laptopy Dell – nowe technologie, stare opakowanie
Największą z nowości jest zastosowanie najnowszych procesorów Intela generacji 8. Dzięki czterem fizycznym rdzeniom, niespotykanym dotąd w rodzinie Core i5/i7 U, nowe laptopy zyskały sporo, jeśli chodzi o moc obliczeniową.
Laptop Dell XPS 13
Seria XPS zawsze składała się z eleganckich urządzeń. Tak w przypadku laptopów, monitorów, jak i komputerów stacjonarnych, XPS-y zawsze wyglądały dobrze. Nie inaczej jest w przypadku najnowszej wersji XPS 13. Zachowano w niej nazwę kodową XPS 13 9360. I rzeczywiście: wizualnie nie różni się ona od poprzedniego wcielenia XPS-a 13. Ten lekki, 13-calowy ultrabook wyposażono w procesor Intel Core i7 generacji 8.
Dostępne będą także wersje wyposażone w procesory Core i5 generacji 8. W sprzedaży nowa wersja XPS 13 pojawi się jeszcze we wrześniu. Cena nie została ogłoszona, ale trzeba spodziewać się wydatku około 6000 złotych. Pamiętając, jakie były ceny wersji opartych o procesory generacji 7.
XPS 13 9360 wykorzystuje, podobnie jak jego poprzednik, 13-calowy ekran IPS produkcji firmy Sharp. Dzięki zredukowanym ramkom ekranu laptop zachował niewielkie gabaryty. Czas pracy na baterii powinien być podobny jak w poprzedniej wersji, czyli ok. 12 godz. Przy czym biorąc pod uwagę fakt, że są tu zastosowane szybsze procesory 8 generacji, to tym czasie zdążymy zrobić więcej.
Inspirion 13 7000
Tu także zmiany ograniczyły się do tych, których nie zobaczymy z zewnątrz. Nowe CPU Intela generacji 8 są jednak znacząco szybsze od poprzedników (dwa dodatkowe rdzenie robią swoje), więc choć “nowy” i “stary” Inspirion 13 7000 będą wyglądać w zasadzie identycznie, to będą to dwa różniące się od siebie komputery. Producent postarał się więc o to, by zachowane zostały dotychczasowe zalety serii: lekka konstrukcja, niezła klawiatura oraz możliwość rozłożenia laptopa o pełne 180 stopni. Nowy jest wyłącznie w Inspirionie 13 procesor, ale ta zmiana znacząco wpływa na możliwości laptopa.
Inspirion 13 7000 2-in-1
Zmiany nie ominęły też Inspiriona 13 7000 2-in-1. Konwertowalny laptop Della nie jest nową konstrukcją. Został odświeżony, dzięki zastosowaniu procesora Intel Core generacji 8. Przyznaję, że z tym modelem nie miałem wcześniej do czynienia. A szkoda, bo na żywo okazało się, że to świetnie wykonany sprzęt.
Ten hybrydowy laptop będzie można dostać ze specjalnym piórkiem. Sprawdziłem, jak działa i przyznaję, że do szybkiego notowania jest bardzo wygodne. Zwłaszcza, że podobnie jak w najnowszym Lenovo Yoga 920, ekran nie reaguje na przypadkowe dotknięcia dłonią podczas pracy z użyciem piórka.
Ciekawym rozwiązaniem jest tu choćby umieszczenie czytnika linii papilarnych wewnątrz przyciski power. W efekcie możemy ustawić jego działanie tak, że ktokolwiek inny nawet nie uruchomi komputera.
Wprawdzie Dell nie schował w zanadrzu, tak jak np. Lenovo, żadnych produktów wykorzystujących popkulturowe motywy, to najwyraźniej również ktoś decyzyjny z Della filtruje z ciemną stroną mocy. Przyjrzyjcie się uważnie etykiecie na poniższym zdjęciu.
Inspirion 15 7000 2-in-1
Podobne zmiany dotknęły Inspiriona 15 7000 2-in-1. Podobnie jak mniejszy z hybrydowych Inspirionów, także i ten zyskał upgrade do generacji 8 procesorów Intel Core.
Wewnątrz znajdziemy także układ graficzny GeForce MX150. Nie jest to może superwydajna grafika, ale do grania w większość popularnych sieciowych tytułów wystarczy.
Inspirion 17 7000 2-in1
Tym, którzy potrzebują 17-calowego laptopa konwertowalnego Dell proponuje ulepszoną wersję Inspiriona 17 7000 2-in-1. To duży, 17-calowy laptop, który możemy w każdej chwili zmienić w tablet.
To nie tylko duży laptop konwertowalny. Te zwykle dysponują jedynie zintegrowanym układem graficznym, tymczasem Inspirion 17 7000 2-in-1, podobnie jak omówiony wyżej model 15-calowy, wyposażony został w układ GeForce MX150. Nie oznacza to, że jest to sprzęt dla graczy, ale okazjonalne granie w takie gry jak “World of Warships”, “Overwatch” czy “Heroes of the Storm” jest jak najbardziej możliwe.
Monitor Dell UP3218K – kiedy 4K to za mało
O ile w dziedzinie laptopów Dell nie pokazał w zasadzie żadnych prawdziwych nowości, a jedynie odświeżone wersje dotychczasowych modeli, to muszę przyznać, że jeśli chodzi o monitory amerykański producent bardzo mi zaimponował. Na stoisku Della znalazły się bowiem monitory 8K. Naprawdę. To nie błąd. 8K. 7680 x 4320. Taką rozdzielczością dysponuje nowy model Dell UP3218K.
Można zapytać, po co komu taka rozdzielczość? Przedstawiciele Della twierdzą, że jeśli np. pracujemy nad obrazem 4K, to potrzebujemy gdzieś zmieścić narzędzia programu. To prawda. Ja osobiście zrobiłbym to na drugim monitorze. Ale równie dobrze można pracować na jednym 32-calowy monitorze Della.
Dell wchodzi w VR i AR… jak wszyscy
Nie będzie chyba wielkim zaskoczeniem informacja, że Dell, podobnie jak Acer, Asus i Lenovo w ramach współpracy z Microsoftem wypuścił swój własny zestaw VR/AR. Oczywiście ten także oparty jest o koncepcję Windows Mixed Reality.
Alienware na IFA
Nowe produkty Alienware (submarki Della) to… akcesoria. I to one, a nie nowe gamingowe laptopy zostały pokazane na targach. To nie pierwsza próba wejścia marki Alienware na rynek akcesoriów, ale poprzednio się jakoś nie przebiły. Zobaczymy, czy teraz myszom i klawiaturom z głową kosmity w logo będzie na rynku łatwiej i znajdą nabywców.
Mysz Alienware można zmieniać poprzez zmianę bocznych paneli. W ten sposób można dostosować “gryzonia” do naszych preferencji.
Klawiatura mechaniczna od Alienware to coś, na co fani marki czekali od bardzo dawna. I doczekali się. Klawiatura ma dość surowy wygląd (można by rzec archaiczny). Bazuje na brązowych przełącznikach Kailh.
Przedstawiciele Della sami przyznają, że celem wprowadzenia własnych akcesoriów jest zapewnienie miłośnikom Alienware skompletowania całego systemu w ramach jednej marki, a nie indywidualny sukces sprzedażowy każdego z urządzeń.
Dell na IFA 2017 – podsumowanie
Dell nie pochwalił się spektakularnymi nowościami. W jego przypadku nowe modele to ewolucja, a nie rewolucja. Czy w takim razie można czuć zawód? Raczej nie. Po prostu Dell postawił na dobre sprawdzone rozwiązania i trochę je ulepszył, nie ulegając pokusie wprowadzania rewolucyjnych zmian.
Dotychczasowe modele Della po prostu się nie zestarzały. Oczywiście, nowości Acera czy Asusa są bardziej smukłe i lżejsze, ale i nowym-starym Dellom nie można odmówić uroku. | CHIP