Asus ZenFone 4
ZenFone 4 to jeden z pierwszych smartfonów z nowej serii, który pojawi się w polskich sklepach. Urządzenie może pochwalić się aluminiową obudową ze szklanym panelem w trzech wariantach kolorystycznych, a także dość niską wagą (165 g). 5,5-calowy ekran o rozdzielczości Full HD zdobią wąskie ramki (2,1 mm). Z przodu znajdziemy skaner linii papilarnych oraz 12-megapikselowy aparat główny o jasności f/1.8, z matrycą SONY IMC362 z pikselami o wielkości 1,4 µm i optyczną stabilizacją obrazu powinien zapewnić wyraźne selfie nawet w gorszych warunkach oświetleniowych. Z tyłu z kolei znajdziemy dwa aparaty. Pierwszy o rozdzielczości 12-megapikseli z matrycą Sony IMX362 i przysłoną f/1.8 zaoferuje standardowe pole widzenia (83-stopnie). Drugi z kolei o rozdzielczości 8-megapikseli zaoferować ma użytkownikowi szerokokątny obiektyw (120-stopni).
Smartfon występuje w dwóch odmianach, ale najprawdopodobniej do Polski trafi nieco słabsza wersja urządzenia tzn. ośmiordzeniowy Snapdragon 630 zamiast Snapdragona 660 i 4GB RAM-u, a nie 6GB jak w wyższym standardzie. Reszta specyfikacji jest już taka sama w obu przypadkach – 64GB pamięci wewnętrznej z możliwością rozszerzenia kartami microSD do 1TB, hybrydowy Dual-SIM, akumulator o pojemności 3300 mAh z opcją szybkiego ładoawnia (50% w 36 minut). ZenFone 4 posiadać też będzie łączność NFC, WiFI 802.11ac, Bluetooth 5.0 oraz złącze słuchawkowe i port USB typu C.
Europejska cena ma wynieść 500 euro. Miejmy nadzieję, że Asus postara się dla Polski o cenę lepszą, niż ta wynikająca z bezpośredniego przeliczenia europejskiej (2147 zł).
Asus ZenFone 4 Selfie Pro
Jak sama nazwa wskazuje smartfon ten kierowany będzie dla klientów, dla których priorytetową sprawą jest ładny autoportret. Telefon charakteryzuje się wąskim profilem (6,85 mm grubości), trzema wersjami kolorystycznymi, metalową obudową oraz dwoma aparatami przednimi.
Pierwszy z nich posiada jasny obiektyw (f/1.8) i matrycę Sony IMX362 o rozdzielczości 12 MP (24 MP dzięki technologii DuoPixel zapewniającej dwukrotnie wyższą ilość fotodiod w porównaniu do sensorów o tej samej rozdzielczości) pozwoli nie tylko na wykonanie pięknego selfie, ale też na nagrywanie filmów w rozdzielczości 4K. Drugi z kolei posiada obiektyw szerokokątny (120-stopni) pozwalający wykonać grupowe selfie. Przednie aparaty wspierać będzie lampa LED Softlight, która według zapewnień producenta, ma zapewniać taką ilość światła, by idealnie wygładzać każdy odcień skóry. Ponadto tryb portetowy pozwoli na wydobycie efektu głębi ostrości. Tylny aparat wyposażono z kolei w 16-megapikselową matrycę Sony z technologią Super Pixel, autofocus z detekcją fazy i optyczną stabilizację obrazu.
Jeśli chodzi o pozostałe podzespoły możemy liczyć na Snapdragona 625, 4GB RAM-u, 64 GB pamięci wewnętrznej z obsługą kart microSD do 2TB, hybrydowy Dual SIM i akumulator o pojemności 3000 mAh. Nie znajdziemy tu łączności NFC, ani nowego standardu Bluetooth (jedynie wersja 4.2). Pod względem specyfikacji zatem jest ciut gorzej niż w przypadku ZenFone’a 4.
W Indiach smartfon został wyceniony na 24 tys. indyjskich rupii czyli około 1340 zł. Europejska cena ma wynieść około 400 euro. ZenFone 4 Selfie Pro powinien zadebiutować w Polsce równo z Zenfonem 4.
Asus Zenfone 4 Selfie
Bardziej budżetowa wersja dla fanów autoportretów, którym niekoniecznie zależy na wysokiej wydajności podzespołów. Głównym atutem ZenFone 4 Selfie ma być podwójny aparat przedni z matrycami o rozdzielczości 20 MP (f/2.0) i 8 MP (obiektyw szerokokątny o nieznanej jasności). Reszta parametrów ma być dokładnie taka sama jak w modelu powyżej poza skromniejszym procesorem – Snapdragonem 430.
Na indyjskim rynku smartfon zadebiutował w atrakcyjnej cenie 15000 rupii, co w bezpośrednim przeliczeniu wynosi około 840 zł. Urządzenie pojawi się w Polsce w późniejszym terminie ale mamy nadzieję, że jego cena będzie równie niska. Wiele osób, którym zależy wyłącznie na zdjęciach powinna się na ten model skusić.
Asus ZenFone 4 Pro
Oto bardziej odpicowana wersja ZenFone’a 4. Od swojego brata różni się szybszym procesorem (Snapdragon 835), większą liczbą pamięci RAM w standardzie (6GB), pojemniejszą baterią (3600 mAh) oraz jaśniejszym obiektywem (f/1.7), który ma zapewniać 2-krotny zoom optyczny i 10-krotny zoom cyfrowy.
Reszta parametrów pozostaje taka sama, a zatem możemy liczyć na 64GB pamięci wewnętrznej, podwójny aparat tylni (16MP + 8MP z szerokokątnym obiektywem), 8-megapikselowy aparat do selfie, łączność NFC, Bluetooth 5.0 i USB typu C.
Ceny na rynku indyjskim nie zostały jeszcze podane, ale spekuluje się, że powinniśmy spodziewać się tu kwoty w okolicach 550 euro czyli około 2400 zł. Jeśli plotki się dziś potwierdzą będziemy mieli do czynienia z ciekawą alternatywą dla OnePlus 5 czy Xiaomi Mi 6. Ten model ma pojawić się w Polsce również w późniejszym okresie.
Asus ZenFone 4 Max
Najtańszy z całej linii (około 200 euro, czyli około 850 zł), za to posiadający największą baterię – aż 5000 mAh -, którą wykorzystamy do podładowania innych urządzeń mobilnych. Na pokładzie znajdziemy oczywiście również zestaw podwójnych aparatów głównych (13 MP ze światłem f/2.0 + 5 MP z obiektywem szerokokątnym), 8-megapikselowy aparat do selfie o jasności f/2.2. i lampie Softlight LED. Ciemniejsze obiektywy i brak NFC to nie jedyne minusy tego smartfonu. ZenFone Max wystąpi co prawda w kilku wersjach, ale żadna nie prezentuje się tak dobrze, jak pozostałe urządzenia z tej serii. Do wyboru będzie edycja ze Snapdragonem 430 lub 425 oraz 2, 3 lub 4 GB RAM-u i odpowiednio 16/32/64 GB pamięci wewnętrznej. Ot segment średniobudżetowy.
ZenFone 4 Max trafi do polskich sklepów także w późniejszym czasie.
Asus ZenFone 4 Max Pro
Ostatni przedstawiciel linii ZenFone 4 to jak można się domyślić ulepszona wersja ZenFone’a 4 Max. A zatem oprócz akumulatora o pojemności 5000 mAh z funkcją powerbanku otrzymamy 64 GB pamięci wewnętrznej i lepsze aparaty główne (2 x 16 MP) oraz aparat do selfie o rozdzielczości 16 MP. Nie zmieniły się natomiast warianty procesorów – w dalszym ciągu będzie to albo Snapdragon 430 albo Snapdragon 425 wspierany przez 3 lub 2 GB RAM-u.
Cena nie została ujawniona, ale spodziewamy się, że poznamy ją jeszcze dzisiaj. Będziemy na premierze tych smartfonów w Rzymie. | CHIP