https://youtu.be/Rykmwn0SMWU
HTC miało w ostatnim czasie problemy finansowe. Wykupienie części załogi przez Google znacznie ograniczy koszty, a dodatkowy miliard dolarów na pewno da oddech producentowi elektroniki. Na przyszły rok zapowiedziany jest następca flagowca HTC U11. Jednak na rynku smartfonów tajwański producent wyraźnie przegrywa z Samsungiem, Huawei i Apple. Po podpisaniu umowy z Google, firma będzie mogła skupić się na rozwijaniu urządzeń do obsługi wirtualnej rzeczywistości. HTC może w przyszłości stać się głównym graczem na tym rynku, dzięki doświadczeniu jakie zdobyła przy produkcji zestawu Vive.
Poprzednią dużą inwestycją Google był zakup za 12,5 miliarda dolarów części firmy Motorola zajmującej się produkcją telefonów. Chodziło głównie o pozyskanie odpowiednich patentów, choć z perspektywy czasu trudno tę operację uznać za udaną. Google skupiło się na rozwijaniu wraz z HTC Nexusów, a w 2014 roku oddało Motorolę Mobile za 2,9 miliarda dolarów chińskiemu Lenovo.
Tym razem posunięcie Google wydaje się bardziej sensowe ze względu na już isteniejącą współpracę pomiędzy firmami. HTC od lat współpracowało z Google przy produkcji telefonów z Androidem na pokładzie. W 2008 roku firmy zaczęły sprzedawać HTC Dream, w Polsce znany jako Era G1. Jego następcą był Nexus One. W zespole ma pracować również architekt mikroprocesorów, Manu Gulati, który na początku roku przeszedł do Google z Apple. | CHIP