– “Kiedy rozwiążemy pewne problemy, wdrożymy produkt. Studiujemy uważnie kwestie, które musimy przezwyciężyć, ponieważ nie chcemy zrobić tylko kilku urządzeń, sprzedać je i odfajkować. Chcemy usłyszeć, że Samsung zrobił naprawdę udany produkt. Planujemy zaadaptować składany wyświetlacz do naszego planu działania. Jako szef mogę powiedzieć, że celujemy w przyszły rok“. – powiedział Dongjin Koh.
Już w 2013 roku podczas wystąpienia na targach CES Samsung zaprezentował powyższą reklamę, przedstawiającą ich wizję na temat składanego smartfona. Później ten temat ucichł aż do roku 2016 kiedy to najpierw firma złożyła stosowny wniosek patentowy, a później zapowiedziała na konferencji dla inwestorów, że urządzenie rzeczywiście jest w planach.
Ekran typu Infinity Screen, dający iluzję wylewania się poza krawędź obudowy zdecydowanie przyciąga uwagę i sprawia, że design Samsunga Galaxy S8 czy Note 8 zdecydowanie odstaje na tle konkurencji. Rozkładany smartfon teoretycznie ma wielki potencjał do bycia kolejnym hitem, choć zawsze istnieje ryzyko powtórzenia historii firmy Kyocera, która już w 2011 roku wprowadziła na rynek takie urządzenie. Echo przeminęło bez większego echa, ale technologia elastycznych ekranów poszło mocno do przodu. Warto dodać, że nad rozkładanym smartfonem z dwoma wyświetlaczami pracuje też firma ZTE. | CHIP