Craft automatycznie rozpoznaje, z jakim programem aktualnie pracujemy i umożliwia obsługę niektórych funkcji bez wchodzenia do menu programu. Na przykład pracując w Phoshopie możemy użyć pokrętła do powiększenia obrazu czy zmiany rozmiaru pędzla, a w Spotify przełączać się między piosenkami lub zmienić poziom głośności.
Oprócz obrócenia pokrętła można je także wcisnąć, co pozwala przełączać się między możliwymi funkcjami. Potencjał jest w zasadzie nieograniczony, gdyż korzystając z narzędzi Logitech Options da się zaprogramować własny schemat działania. Na razie z możliwości Crafta skorzystają wyłącznie użytkownicy siedmiu aplikacji: Adobe Photoshop CC, Adobe Illustrator CC, Adobe Premiere Pro CC, Adobe InDesign CC, Microsoft PowerPoint, Microsoft Excel oraz Microsoft Word. Warto jednak wiedzieć, że pokrętło będzie współpracować z systemem operacyjnym – wykorzystamy je do przełączania się między oknami programów, bądź powiększania czcionki.
Nie zabrakło też funkcji inteligentnego podświetlenia klawiszy, czyli automatycznego dopasowywania jasności do warunków panujących w pomieszczeniu. Logitech Craft pojawi się w sprzedaży w połowie września i tani nie będzie. Sugerowana cena to 849 zł. | CHIP