Brzmi to dość standardowo, przynajmniej dopóki nie spojrzymy na rozmiary urządzenia. 16,9 mm wysokości, 358 mm szerokości oraz 239 mm długości plus ledwie 1,9 kg wagi. To w przypadku notebooka 15,6″ wynik bardzo dobry. Huawei podkreśla, że udało się to osiągnąć dzięki redukcji ramek ekranu. Stąd wielkością B200 przypomina bardziej laptopy rozmiaru 14″.
Bateria MateBooka B200 ma pojemność 3800 mAh. Podobnie jak w większości podobnych, lekkich konstrukcji na odchudzaniu obudowy najbardziej ucierpiały złącza. Te ograniczono bowiem wyłącznie do jednego HDMI, trzech USB, gniazda zasilania oraz 3,5 mm mini-jacka (combo-audio). Nie ma więc ani DisplayPortu ani gniazda karty sieciowej LAN. Zabrakło nawet czytnika kart pamięci.
Huawei promuje laptop hasłem “Business. Styled”. Biznesową przydatność redukuje tu jednak brak TPM, czyli Trusted Platform Module. To chip służący do szyfrowania danych, firmy wykorzystują go, by np. ktoś niepowołany nie zdobył ważnych danych. MateBook B200 nie ma też klawiatury numerycznej. Ale względnie lekkie urządzenie przy niemałym ekranie może okazać się atrakcyjne dla wielu użytkowników. | CHIP