https://twitter.com/3D_FoVi/status/867757684405227520
Wyświetlacze działają dzięki dyfrakcji światła. Oprócz tradycyjnego ledowego podświetlenia ekranu, w telefonach RED zamontowano podświetlenie dyfrakcyjne Diffractive Lightfield Backlighting (DLB). Emitowane światło pada na przedni panel LCD z dodatkowymi nanostrukturami, które odpowiadają za wyświetlenie unoszącego się nad ekranem obrazu. Telefon RED Hydrogen One może pracować również jako klasyczny dotykowy smartfon.
https://www.facebook.com/jarred.land/posts/10154810907880415
YouTuber Marques Brownlee testował prototypowy egzemplarz Hydrogen One. Wrażenie z nowego wyświetlacza określił jako szokujące, co tłumaczy zdziwienie na jego twarzy oraz co można wywnioskować po minach Brada Pitta oraz Davida Finchera, którzy również mieli w rękach to urządzenie. Mimo wszystko, wyświetlacz musi zostać jeszcze trochę dopracowany. Marques powiedział, że odczuwalne były rozmycia i lekkie przywieszenia obrazu podczas gry w 3D. Pamiętajmy jednak, że to dopiero prototypowa wersja telefonu i zapewne w przyszłości płynność wyświetlania hologramów zostanie dopracowana.
Leia udostępniła także w serwisie Github zestaw narzędzi programistycznych opartych na języku JavaScript i bibliotekach WebGL oraz three.js. Dzięki nim twórcy mogą tworzyć aplikacje i gry 3D, które można będzie wyświetlić nie tylko na telefonie Red Hydrogen One, ale także w goglach do wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości innych producentów. Aplikacje uruchamiane będą w telefonie za pomoca platformy RED Channel, która zadebiutuje wraz z premierą nowego smartfonu.
Telefon RED Hydrogen One pojawi się na początku przyszłego roku. Będzie dostępny w dwóch wersjach: w aluminiowej lub tytanowej obudowie. Ich ceny to odpowiednio 1195 dolarów (ok. 4500 zł) oraz 1595 dolarów (ok. 6000 zł). Oczywiście bez podatków i kosztów przesyłki. O telefonie Hydrogen One pisaliśmy w CHIP-ie na początku lipca. | CHIP