Mel Tajon przeprowadził prosty test z użyciem fotografii. Normalnie, by odblokować smartfon, należy zeskanować swoją twarz. Tajon posłużył się w tym przypadku zdjęciem wyświetlonym z drugiego smartfonu. Jak zobaczycie na poniższym filmie, Note 8 złapał się na ten haczyk.
Samsung Galaxy Note 8 Facial Recognition Test: pic.twitter.com/dVooMPMgfh
— Mel Tajon (@MelTajon) September 2, 2017
Co gorsza Tajon twierdzi, że udało mu się odblokować telefon, posługując się też zdjęciami znacznie gorszej jakości, pobranymi z profili na Facebooku i Instagramie. Zatem potencjalny złodziej nie musiałby nawet drukować fotografii, wystarczyłoby mu selfie użytkownika. Jednak prawdopodobnie Galaxy Note 8 ma na razie testowe, a nie finalne oprogramowanie. Do premiery sklepowej zostało kilka dni (ma do niej dojść w połowie września), więc koreański producent powinien zdążyć załatać lukę. Warto przypomnieć, że z podobnym problemem mierzył się także Galaxy S8. W tym smartfonie z kolei zawodny okazał się skaner tęczówki oka.