Zadanie jest trudne, ale z pewnością opłacalne. W zależności od zagrożenia związanego z odkrytą dziurą w systemie Samsung będzie wypłacał nagrodę. Te najmniej istotne będą warte 200 dolarów, ale za krytyczne wady koreański producent jest gotów zapłacić nawet 200 tysięcy dolarów.
Tym sposobem Samsung chce pokazać użytkownikom, jak bardzo istotne dla niego są kwestie bezpieczeństwa. Dziwnie zbiega się to z ostatnimi wieściami na temat możliwości łatwego oszukania systemu rozpoznawania twarzy w Galaxy Note 8.
Tego typu akcje nie są nowością w branży. Od lat Microsoft, Google, czy nawet pojedyncze serwisy, takie jak YouPorn, oferują nagrody za złamanie zabezpieczeń lub znalezienie w nim luk. | CHIP