Kabel MAREA, choć należy do najdłuższych, ustępuje pod tym względem położonemu w 1999 roku kablowi o długości 39 tys. kilometrów, łączącemu Niemcy z Koreą Południową i Australią. Światłowód SEA-ME-WE 3 ciągnie się u wybrzeży Europy, przechodzi przez Morze Śródziemne i Czerwone, przez które dociera do Oceanu Indyjskiego. Kabel łączy 39 węzłów i w przeszłości zdarzało się, że był zrywany na przykład przez falę tsunami lub trzęsienie ziemi.
Historia podwodnej infrastruktury sięga połowy XIX wieku. Pierwsze komercyjne kable telekomunikacyjne zostały położone w 1850 roku w kanale La Manche i zapewniły komunikację telegraficzną pomiędzy Anglią a Francją. Z czasem na dnie Atlantyku i innych akwenów zaczęto kłaść kable, które zapewniały połączenia telefoniczne, a obecnie również dane cyfrowe. Dziś pod wodą znajduje się 370 kabli, z czego 20 łączy bezpośrednio Europę z Ameryką.
Pisaliśmy niedawno o tym, że w niedalekiej przyszłości szybki internet będzie także dostarczany za pośrednictwem satelitów umieszczonych na niskiej orbicie okołoziemskiej. Firmy takie jak Tesla, Samsung oraz OneWeb zamierzają do 2020 roku wystrzelić kilka tysięcy przekaźników, ktore zapewnią 200 megabitów na sekundę z opóźnieniem poniżej 150 ms. | CHIP