Kiedy skończymy zwiedzać Wenus, możemy pójść też na wycieczkę po Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Mapy zostały stworzone z ponad pół miliona zdjęć ze zbiorów NASA oraz Europejskiej Agencji Kosmicznej. Nad obrazami pracował artysta, Björn Jónsson, wykorzystując fotografie zrobione między innymi podczas misji Cassini-Huygens. Dzięki niej poznaliśmy wiele księżyców Saturna. Później sonda spaliła się w atmosferze gazowego olbrzyma.
Google aktualizuje regularnie zbiory swoich zdjęć, jak widać, nie tylko tych “przyziemnych”. Może kosmiczne mapy przydadzą się podróżnikom, w rodzaju Elona Muska, który planuje do 2024 roku rozpocząć kolonizację Marsa, a w przyszłości być może i innych regionów Układu Słonecznego. | CHIP